Wybierasz się do restauracji, chciałbyś zamówić wino, ale nie do końca znasz się na szczepach, rodzajach winogron i regionach? Cóż, nie jest to niezwykła sytuacja! Choć coraz więcej osób pija wino, niestety wiedza na temat tego alkoholu wcale nie jest spora wśród Polaków. Nic dziwnego – nie mamy jak się edukować! Książki o winach są dość drogie, w sklepach nie jest prosto znaleźć ciekawe butelki – choć oczywiście zdarzają się wyjątki! Dlatego, jeśli planujemy podróż po świecie win i chcielibyśmy zacząć poznawać smaki i konkretne regiony, najlepszym wyjściem będzie rozmowa z sommelierem.
Sommelier to znawca win – to najkrótsza definicja, którą możemy podać. Jak podaje wikipedia, znaczeń może być kilka:
Wielu sommelierów powtarza, że podstawową zasadą, aby stać się specjalistą w tej dziedzinie jest pasja. Bez pasji do wina, nie da się zostać w pełni wykwalifikowanym super-specjalistą. A każdy, kto miał okazję degustować dobre wina i lubi ten trunek, wie, że o miłość do wina nietrudno.
Absolutnie nie! Żaden fachowiec nigdy nie wyśmieje gości za brak wiedzy. Wręcz przeciwnie – przecież to jego zawód i powinien odpowiedzieć na pytania, doradzić i zaproponować takie wino, które będzie Tobie i Twoich gościom odpowiadało najbardziej. Wcale nie musisz posiadać informacji na temat każdej butelki – nie jest to Twoje zadanie. Oczywiście, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy – nie każda osoba, która nazywa siebie “sommelierem” jest nim w rzeczywistości. Wielu kelnerów posiada znikomą wiedzę. Niestety, restauratorzy często nie chcą inwestować w rozwój i szkolenia swoich pracowników. Oczywiście mogą oni szkolić się sami, ale nie oszukujmy się – jeśli pracujesz na sali po kilkanaście godzin dziennie, niekoniecznie masz ochotę uczyć się dodatkowo w domu.
Dlatego każdy restaurator, któremu zależy na sprzedaży wina, zamawianiu drogich butelek i proponowaniu ich gościom, powinien zainwestować albo w sommeliera, albo w kursy dla pracowników.
Przede wszystkim zna się na szczepach (rodzajach winogron użytych do produkcji wina). Wie, czym różni się Merlot od Caberneta, jakie nuty smakowe występują w Rieslingu i dlaczego Chardonnay może smakować delikatnie i rześko lub niczym grzanka z masłem.
Ponadto powinien rozpoznawać konkretne regiony. Szczególnie ważne jest to w przypadku tzw. Starego Świata (czyli Europy), ale w Nowym Świecie regiony także odgrywają ogromne znaczenie. Każdy, kto miał okazję pić Sauvignon Blanc np. z Burgundii wie, że będzie miało ono zupełnie inne nuty smakowe i zapachowe, niż ten sam szczep uprawiany np. w Nowej Zelandii.
Roczniki również odgrywają ważną rolę. Aby znać się na tym aspekcie, trzeba dowiadywać się na bieżąco, śledzić sytuację na rynku i zapoznawać się z wiadomościami, jakie udostępniają domy wina. Ponieważ na jakość winogron ma wpływ bardzo wiele czynników (rodzaj gleby, wilgotność, nachylenie terenu, temperatura, siła wiatru itd.), nie każdy rocznik będzie taki sam. Zdarza się, że np. rok 2012 będzie rewelacyjny dla Hiszpanii, ale już we Francji zbiory były mniej okazałe.
Sommelier powinien także wiedzieć dokładnie, jak podać dane wino. Starsze roczniki, szczególnie czerwonych win, wymagają często napowietrzenia. Inne można podawać od razu. Jeśli osoba serwująca nam wino, nie będzie tego wiedziała, szybko możesz zrazić się do np. potężnych szczepów. A jeśli sommelier wie o tym, co ma w butelce, będzie także wiedział, że musi je np. zdekantować i dać mu “odetchnąć” nawet przez kilka godzin.
Wino to jeden z najwspanialszych i najszlachetniejszych trunków. Mnogość rodzajów jest wręcz oszałamiająca. Zachęcamy jednak każdego, by zaczął próbować i poznawać smaki. Sommelier będzie w tym przypadku Twoim przewodnikiem i pomoże Ci przetrwać tę podróż bez większych turbulencji.
Jeśli jednak wina to nie Twój świat i Twoja bajka i wolisz drinki – zastanów się nad zorganizowaniem imprezy z barem molekularnym!
